Dzisiejszy wpis dotyczy poprawnego wzorca ruchowego i tzw. opływania, które stanowi nieodzowny element naszego sportu. Dzięki systematycznym treningom pływackim możemy nie tylko lepiej 'czuć wodę' i rozumieć związane z nią zależności, ale również nauczyć się, jak powinniśmy się w niej zachowywać. Samo opływanie jednak nie wystarcza. Cała magia zaczyna się dopiero w momencie, gdy połączymy je z techniką i świadomym, mądrym pływaniem.
Dlaczego więc powinniśmy tak bardzo dbać o nasz wzorzec ruchowy? Otóż, poprawna technika to klucz do sukcesu zarówno dla efektywności pływania jak i dla zdrowia. Kiedy nasze ruchy są świadome i mądre, nasze ciało pracuje efektywniej, a energia jest wykorzystywana w najlepszy możliwy sposób. W rezultacie stajemy się bardziej wydajni w wodzie, a nasze czasy zaczynają się poprawiać.
Wyrobienie poprawnego wzorca ruchowego to proces długofalowy. Nie można oczekiwać, że nagle wszystko zmienimy, zwłaszcza gdy już pewne nawyki ruchowe są zakorzenione. Wymaga to czasu, cierpliwości i determinacji. Jest to praca, która zaprocentuje w przyszłości nie tylko w jakości pływania, ale pozwoli uniknąć wielu kontuzji.
Mówi się o teorii 10 000 godzin, która mówi, że potrzebujemy takiej ilości czasu żeby dojść do pewnego mistrzostwa. Zależy to oczywiście również od wielu innych składowych, ale czy zastanawialiście się, co się stanie, jeśli przez te wszystkie godziny będziemy powtarzać złe ruchy? To naprawdę utrudni nam poprawienie naszego wzorca ruchowego. To również może wyrobić w nas złe nawyki, których w pewnym momencie będzie trudno zmienić, o kontuzjach już nie wspominając. Dlatego warto przepracować te 10 000 godzin mądrze, skupiając się również na jakości, nie tylko ilości.