Finish

20 grudnia 2014 - Kajetan Załuski

 

Wszyscy wiemy jak wiele czynników i elementów podczas wyścigu pływackiego musi się złożyć na ostateczny sukces. Oprócz siły i wytrzymałości, najważniejsza jest technika, dzięki której zawodnicy mogą śmiało ścigać się z rywalami często wyższymi i silniejszymi.

 

Dzisiaj się skupimy na ostatnich metrach, od których często może zależeć wszystko...

 

Finish - ostatnie metry, na których zawodnik ma zaplanowane przyśpieszyć lub utrzymać prędkość i dać z siebie 101%, żeby wyjść z wody ze świadomością ‘’nie przepłynąłbym metra więcej’’. Jest to jeden z najważniejszych elementów (jak wszystkie pozostałe elementy od sygnału startowego...), który powinien być wytrenowany do perfekcji, ponieważ podczas tych decydujących metrów można wszystko zyskać, albo stracić.

 

‘’Trenerze, przecież przyśpieszałem...’’, takie słowa można usłyszeć od wielu zawodników, którzy mieli na celu przyśpieszyć, a wyszło na odwrót. Dlaczego? Czynników jest wiele, jednak najbardziej popularne to:

 

- Skrócenie kroku pływackiego

- Zbyt duże napięcie mięśni

- Niedotlenienie organizmu (finish, podczas którego nie zaplanowano w odpowiednim czasie oddechów)

- Tzw. szukanie ściany

- Zwiększenie frekwencji pracy ramion (styl dowolny i grzbietowy) bez odpowiedniego włączenia, lub braku pracy nóg

 

W jaki sposób przyśpieszyć na ostatnich metrach żeby było to efektywne?

 

Styl motylkowy i klasyczny: 

- Zmniejszyć ilość oddechów (styl motylkowy)

- Utrzymując frekwencje pracy ramion, zwiększyć nacisk na wodę w trakcie pociągnięć i pracy nóg

- Zwiększając frekwencje pracy ramion należy pamiętać o tym, żeby krok pływacki nie był zbyt krótki

- Nie podnosić głowy w wodzie przy wyleżeniu w celu szukania ściany

 

Styl grzbietowy i dowolny:

- Zmniejszyć ilość oddechów (styl dowolny)

- Utrzymując frekwencje pracy ramion, zwiększyć nacisk na wodę w trakcie pociągnięć i pracy nóg

- Zwiększając frekwencje pracy ramion należy pamiętać o tym, żeby krok pływacki nie był zbyt krótki

- Przy zwiększaniu frekwencji pracy ramion należy zwrócić uwagę na włączenie chwile wcześniej mocniejszej pracy nóg. Jeżeli zaczniemy od ramion, to nogi i biodra nam automatycznie pójdą w dół i stracimy prędkość. Zaczynając od nóg z późniejszym przyśpieszeniem ramion jesteśmy w stanie płynąć płasko bez zbędnego zwiększania sobie oporów czołowych. Jeżeli jednak nogi odmawiają posłuszeństwa, a rękami chcemy przyśpieszyć, to ważne jest dociśnięcie klatką piersiową w dół (w stylu grzbietowym pleców) w celu utrzymania jednej linii pływania.

- Nie podnosić głowy w stylu dowolnym i opuszczać w stylu grzbietowym w wodzie w celu szukania ściany

 

Jeżeli jesteś zainteresowany dokładniejszymi informacjami na temat finishu, zapraszam do zakładki Kontakt.

Kajetan Załuski

Wielokrotny medalista i rekordzista Polski w pływaniu. Członek kadry Polski, reprezentant kraju na wielu zawodach międzynarodowych. Jako trzeci Polak w historii polskiego pływania złamał granicę 50 sekund na 100 metrów stylem dowolnym. Obecnie trener, który współpracuje z czołówką polskiego pływania przekazując całą swoją wiedzę i doświadczenie ponad dwudziestoletniej kariery pływackiej, którą powiększa już jako trener.